Obserwuję Ostatnie Pokolenie od kilku dobrych miesięcy. Chodzę na spotkania i protesty, niektóre osoby rozpoznaję, wiem mniej więcej, kto ma zarzuty, a kto jeszcze czeka na swoje i myślę, że to jest ostatniopokoleniowe doświadczenie – czekanie na osoby wychodzące z sądu
Niestety dla mnie zaczyna być to ruch osiągający głównie zarzuty dla swoich członków i nic poza tym.